Dzień dobry ;)
Dziś od rana zapowiadał się miły dzień. Trochę się nie wyspałam, bo do bardzo późna siedziałam z szydełkiem w ręku i przy komputerze (spać poszłam około 2 w nocy, a Jaś przecież nie da mamie pospać dłużej), ale co poradzić... Dla Jasia i robótek warto :) Musiałabym wydłużyć dobę przynajmniej dwukrotnie żeby wszystko pogodzić.
Mój miły dzień zaczął się od uśmiechu mojego Jasia ;) Potem szybko trzeba było robić śniadanko, bo dziecko obudziło się wściekle głodne ;) Potem poszliśmy na dwór i pojechaliśmy w odwiedziny do mojej kuzynki. Powód odwiedzin: maleńka kruszynka Kamilka. Cały dom pachnie noworodkiem... uwielbiam...
Dla Maleńkiej na powitanie udziergałam maleńkie buciki.
Przed nią pierwsza jesień i zima, a buciki w mięciutkiej akrylowej włóczki z pewnością ogrzeją małe stópki ;)
W internecie można znaleźć mnóstwo schematów i podpowiedzi jak zrobić buciki na szydełku.
Ja je zrobiłam na szydełku nr 3 ze śnieżnobiałej włóczki akrylowej. Posiłkowałam się zdjęciami z internetu, ale jak zwykle ostatecznie zrobiłam je po swojemu i jak zwykle nie zapisałam żadnych wskazówek na przyszłość. Pewnie znów będę żałować...
Maleństwa wykończyłam delikatną falbanką i małymi, słodkimi pomponikami. Jak zrobić takie pomponiki znajdziecie tutaj, a ten sposób podpowiedziała mi koleżanka "po robótkowym fachu" Ewelina (dziękuję).
Mam wielką nadzieję, że Rodzicom Kamilki się spodobały i będą z nich korzystać ;)
Świetne buciki, idealne na obecną pogodę :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że się spodobały bo są urocze ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :-D
OdpowiedzUsuńUrocze! I do tego te pomponiki! <3
OdpowiedzUsuń