piątek, 5 lutego 2016

Poduszka USTA

Witajcie ;)

Maszyna do szycia skradła mi serce... Coraz bardziej się lubimy, zaprzyjaźnianie całkiem nieźle nam wychodzi. Ja coraz odważniej testuję co ona potrafi, a ona coraz rzadziej mi się psoci. Czasami jej się coś z moich kombinacji nie spodoba, a wtedy zerwie sobie nitkę, albo postanowi ją zaplątać w bębenku, ale to przecież nic wielkiego... Tylko trochę jest to irytujące. Szczególnie kiedy goni mnie czas (czyli zawsze ;)) i mówię sobie, że jeszcze tylko to jedno przeszycie i kończę na dziś... Nic bardziej mylnego... Prawie zawsze 'maszyna Katarzyna' zadziała tak, że z ostatniego przeszycia robi się godzina... Hmm.. A może ona po prostu nie chce się za mną rozstawać? ;)

Tym razem pokarzę Wam poduszkę w kształcie ust. Poducha wyszła całkiem sporych rozmiarów. Jedno miejsce mi się w niej nie podoba i następnym razem bym je zmieniła, ale generalnie chyba jest nieźle ;)

Poduszka była prezentem na 19-ste urodziny i chyba się spodobała ;) 
Właścicielka zrobiła dla mnie sesję zdjęciową :)
A Wam jak się podoba? 








5 komentarzy:

  1. całuśna ta poducha :) fajna bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna! Ja też planuję uszyć jakąś poduchę, ale ciągle nie wiem co wymyślić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Aniu, ja mam pomysłów mnóstwo, nawet kilka wykrojów wybranych i kilka rozrysowanych.. Tylko czasu brak. :-D

      Usuń

Komentarze mile widziane... Zachęcam :)

PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa. Nie zezwalam na kopiowanie i przetwarzanie zdjęć oraz treści bloga bez mojej zgody.