poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Wiosna, wiosna, wiosna, ach to TY :)

Jestem, jestem... trochę było u mnie ciszy, ale to tylko przez zamotanie zimowo-wiosenne...
Ale teraz wiosna już jest, widać ją, bo pąki na drzewkach się pojawiają, czuć bo temperatura wreszcie jakaś bardziej ludzka i słoneczko grzeje,  a nawet słychać, bo ptaszki oszalały i krzyczą wniebogłosy... 

W weekend rozpoczęliśmy sezon działkowo-grilowy  :)

 NARESZCIE!!!

Zanim dorwałam się do aparatu, to konkrety (kiełbaski) zniknęły w brzuchach, ale jeszcze warzywka dały się sfotografować..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane... Zachęcam :)

PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa. Nie zezwalam na kopiowanie i przetwarzanie zdjęć oraz treści bloga bez mojej zgody.